Dzisiaj postanowiłam przyłączyć się do wspólnego weekendowego pieczenia zwanego: EZOTERYCZNE SPOTKANIE PRZY PIEKARNIKU. Do wyboru było hiszpańskie churros lub panini. Na wstępnie chciałam upiec panini, jednak nie chciało mi się w to zimno iść do sklepu ( wiem leniwiec ze mnie ;) i postanowiłam zrobić churros.
Kształt pozostawia wiele do życzenia ale myślę, że przy setce nabrałabym wprawy :)
W każdym razie smak obłędny a przepis pochodzi z strony: MOJE WYPIEKI ( http://www.mojewypieki.com/przepis/churros.
PRZEPIS:
Składniki na około 20 sztuk:
- 240 ml wody
- 50 g masła (3 łyżki)
- 2 łyżki cukru demerara
- szczypta soli
- 1 i 1/8 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka cynamonu + ewentualnie do oprószenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 średnie jajka
Ponadto:
- olej do smażenia
- drobny cukier do oprószenia
W średniej wielkości garnku zagotować wodę, masło, cukier, sól, do
momentu roztopienia się masła i rozpuszczenia cukru. Do wrzątku wsypać
mąkę wymieszaną z cynamonem i ekstrakt z wanilii. Zdjąć z palnika,
ucierać drewnianą łyżką, aż ciasto będzie odstawać od brzegów naczynia.
Ostudzić.
Do wystudzonej masy wbijać jajka, jedno po drugim, miksując dobrze po każdym dodaniu. Ciasto powinno być gładkie i gęste.
Przygotować rękaw cukierniczy z końcówką w kształcie głęboko wciętej gwiazdki, przełożyć do niego ciasto.
Olej rozgrzać do temperatury 175ºC. Na olej wyciskać churros długości
około 12 cm, smażyć po 2 minuty z każdej strony do złotego brązu.
Osuszyć na bibułce, obsypać cukrem. Podawać z sosem czekoladowym lub z gorącym dulce de leche.*
Smacznego :-).
* masa kajamkowa otrzymana przez gotowanie w wodzie przez 2 h puszki
mleka słodzonego skondensowanego (puszka powinna być przez cały czas
zanurzona w wodzie)
Miło było razem zwami piec te obłędne Churros :) ( Różowa Kuchnia)
OdpowiedzUsuńTez bardzo sie ciesze :))
Usuńświetne do chrupania:D
OdpowiedzUsuńDokładnie idealne :)
OdpowiedzUsuńMonika, teraz to nie wiem, czy się cieszyć na moje panini czy żałować, że churros nie zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńPaniki góra i churros tez :)
UsuńPrzecudne są Twoje churros :) Jak z obrazka!
OdpowiedzUsuńmmmmmm w oczy kole, że w domu nie ma ;)
OdpowiedzUsuńMonia Ty masz inne pyszności :*
UsuńPiękne i rumiane Twoje churros, dziękuję za wspólny czas:-)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję :*
UsuńDzięki za wspólne pieczenie, churros - pyszniutkie! Miłego weekendu i chrupania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* pozdrawiam
UsuńAwww pin up <3 I dzięki wspólnemu pieczeniu odkrywam takie blogi. ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńWiększość z Was robiła churros i narobiłyście mi ochoty, nigdy ich nie próbowałam, a wyglądają pysznie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam przepis prosty a smak świetny :)
UsuńCudnie roztańczone Twoje churrosy, dzieki za wspólna zabawę :-)
OdpowiedzUsuńRównież dziękuję mam nadzieję, że to dopiero początek :)
Usuńładne taki poskręcane :)
OdpowiedzUsuńmi też się nie chce wytykać nosa na dwór w taki mróz ;)
no właśnie kształt mało churros-owy ;*
UsuńDziękuję za wspólną zabawę , bardzo mi się podoba kształt Twoich churros :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję a ja myślałam właśnie, że ten kształt jest nieładny :) Pozdrawiam
Usuń