FRUIT AND WALNUT SPONGE 1960

   Kolejny przepis z lat 60' na pyszne ciasto! Ogólnie mogę stwierdzić, że ciasta wypiekane w tamtych czasach były bardzo pyszne...jedyny minus to dużo dużo masła :) 
Mój przepis znajdziesz również na portalu http://e-vintage.pl/fruit-and-walnut-sponge-1960/

Zobaczcie jak ciasto wyglądało w oryginale a jak prezentuje się moje po lekkiej modyfikacji :)


SKŁADNIKI: TORTOWNICA 18 CM

175 g masła w temperaturze pokojowej
175 g cukier puder
3 duże jajka w temperaturze pokojowej
175 g mąki tortowej

NADZIENIE:

2 duże jabłka najlepiej takie kwaśne
sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
75 g cukier puder - ja dałam połowę z tego
szczypta cynamonu - dałam 1 łyżeczkę
2 łyżki wody
ja dałam dodatkowo garść suszonej żurawiny

POLEWA:

W ORYGINALE:

150 ml kremówki
15 g cukru pudru
1 łyżeczka ekstrakt waniliowy
14 orzechów włoskich

MOJA POLEWA:

100g czekolady deserowej
3 łyżki śmietany kremówki 36%
łyżeczka masła

 
                               PRZYGOTOWANIE


Tortownicę natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia.
Masło i cukier ubijamy za pomocą miksera na puszystą i lekką masę.
Jajka lekko ubijamy widelcem i dodajemy do przygotowanej wcześniej masy z masła i cukru pudru.
Dodajemy odrobinę mąki i wszystko łączymy za pomocą miksera na średnich obrotach.
Następnie dodajemy resztę mąki i wszystko dokładnie łączymy mikserem.
Przygotowaną odpowiednio masę ciasta przelewamy do tortownicy i pieczemy w temp 180 stopni około 40 min.
Najlepiej sprawdzając patyczkiem czy po wyjęciu z ciasta jest suchy.
W czasie gdy ciasto się piecze możemy przygotować nadzienie.
Jabłka obieramy i kroimy w drobniutką kosteczką. Wrzucamy na patelnię beztłuszczową dodajemy cukier, wodę, cynamon i sok z cytryny i dusimy na wolnym ogniu aż zrobi się jednolita konsystencja musu jabłkowego ja dodatkowo dodałam suszoną żurawinę.
Tak przygotowany mus odstawiamy na bok do ostygnięcia.
Kiedy ciasto jest już upieczony wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
Następnie przekrawamy ciasto wszerz na pól.
Smarujemy wcześniej przygotowanym musem jabłkowym i przykrywamy drugą połówką ciasta.
POLEWA: W oryginale ubijamy śmietanę na sztywno z wanilią i cukrem - pamiętajcie żeby była bardzo zimna.
Dekorujemy ciasto ubitą śmietaną i orzechami o gotowe !
Ja zrobiłam polewę czekoladową w rondelku podgrzałam masło i kremówkę - pamiętajcie żeby jej nie zagotować bo polewa się zważy jak już będzie ciepła to odstawiamy na bok dodajemy czekoladę w kawałkach i kręcimy rondelkiem zgodnie ze wskazówkami zegara aż czekolada zacznie się rozpuszczać pod wpływem podgrzanej śmietany i masła. Po rozpuszczeniu i dokładnym wymieszaniu czekamy aż polewa przestygnie.
Smarujemy ciasto na wierzchu, można posypać migdałami i gotowe!
SMACZNEGO!




CIASTO W ORYGINALE


Komentarze

  1. pysznie wygląda, ślinka cieknie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda obłędnie... a ja na diecie... ślinka cieknie!

    OdpowiedzUsuń
  3. U mojej babci w zeszytach mam coś podobnego, tylko pod nazwą "Jabłecznik wykwintny" ;] (Twoje ładniejsze ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. szczerze mówiąc, Twoje ciacho wygląda smaczniej :)) musi być pyszne!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz