Bezglutenowe ciasto czekoladowo-mandarynkowe

   Długo myślałam nad fajnym i dobrym przepisem na bezglutenowe ciasto czekoladowe...a co najważniejsze łatwym w wykonaniu.

 Natchnęła mnie Nigella i jej przepis, gdyż kto to jak, ale Ona ma zdecydowanie proste i szybkie przepisy a jakże efektowne. 

Podpatrując jej przepis na ciasto czekolado-pomarańczowe z 'Feast', zmodyfikowałam je praktycznie całkowicie i tak oto powstała moja wersja :)

SKŁADNIKI: TORTOWNICA 20CM

6 jajek dużych - temp pokojowa
90g mielonych migdałów
60g mielonych orzechów laskowych
50g mąki kokosowej
70g brązowego cukru trzcinowego - ciemnego
50g kakao gorzkie naturalne
50g gorzkiej czekolady, startej na tarce
100 g cukru drobnego białego
1 łyżka proszku do pieczenia bezglutenowego
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka likieru pomarańczowego
3 małe puszki mandarynek

Polewa:

100g czekolady mlecznej goplana alpejskiej

PRZYGOTOWANIE

Formę tortownicę o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

Mandarynki odsączamy z syropu i osuszamy papierem kuchennym.

2 puszki czyli jakieś 350g dodajemy do ciasta, natomiast reszta pozostaje do dekoracji.

Do malaksera oprócz mandarynek wrzucamy wszystkie składniki zawarte w przepisie.

Wszystko dokładnie mieszamy.

Gdy ciasto jest odpowiednie połączone dodajemy mandarynki i miksujemy na małych obrotach jeszcze kilka minut.

Tak przygotowane ciasto wlewamy do tortownicy i pieczemy w temperaturze 180 stopni około 50-55minut.

Sprawdzając najlepiej patyczkiem czy po wyjęciu jest suchy.

Gotowe ciasto wyjmujemy z piekarnika i pozostawiamy do wystygnięcia.

Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.

Dekorujemy zimne ciasto pozostałymi mandarynkami i rozpuszczoną czekoladą

SMACZNEGO!