Pierwsza Kaskada Smaków - Warsztaty Pierogowe ze Smakfonią w Kiekrzu!

Miniony weekend miałam przyjemność uczestniczyć w Warsztatach Kulinarnych - PIERWSZA KASKADA SMAKÓW zorganizowanych przez Pracownię Zdrowej Żywności SMAKFONIA, którego Właścicielami są Pani Monika i Pan Maciej - pasjonaci dobrego smaku, w swojej Pracowni przygotowują pierogi tylko i wyłącznie z naturalnych i lokalnych produktów! Warsztaty odbyły się w Kiekrzu w Hotelu KASKADA! Miejsce jest piękne i w ogóle nie odczuwa się, że znajduje się tak blisko tętniącego chaosem Poznania.
Pani Ania - właścicielka ugościła Nas wręcz po królewsku. W piątek spędziliśmy bardzo miły wieczór przy ognisku, delektując się pysznościami, jakimi każdy z Nas przygotował. Ja zrobiła BISZKOPTOWĄ ROLADĘ Z LEMON CURD I MASCARPONE.
Pani Ania, przygotowała dla nas, małą niespodziankę - prosto ze swoich rodzinnych stron: PRAŻONE, czyli gliniany kociołek z warzywami i boczkiem.

Plotkując, popijając pyszne drinki przy ognisku w towarzystwie Blogerów wieczór minął niestety bardzo szybko.

W sobotę dzień rozpoczęliśmy od pysznego śniadania: świeże i chrupiące bułeczki z Piekarni Junikowskiej ...no i konfitura Doroty z KUCHENNE SZALEŃSTWA - mistrzostwo!

Ale dosyć o relaksie i pysznościach... w końcu pojechaliśmy tam robić pierogi ze SMAKFONIĄ :)
Ja jako, że pierogi lepiłam tylko raz w życiu...takie warsztaty były dla mnie bardzo inspirujące i wiele z nich wyniosłam.
Nauczyłam się robić nieziemsko dobre pierogi ruskie, których farsz z sera i ziemniaków powinien jak to się mówi odleżeć swoje!
Pani Monika pokazała nam również jak zabarwia się ciasto kurkumą. Było także trochę egzotyki w postaci tajskich pierożków z krewetkami, quinoa ugotowanej w mleczku kokosowym z sokiem i skórką z limonki oraz kolendrą. Moje smaki to akurat nie są, ale co jak co nauczyłam się obierać pięknie krewetki :)

Niektórzy Blogerzy pokazywali swoje umiejętności w lepieniu pierogów w  postaci sakiewek, piramid i pięknych falbanek...no u mnie to jeszcze trochę potrwa zanim osiągnę takie umiejętności ;)

Na koniec coś na słodko - pierogi z rabarbarem - idealnie pokrojonym przez Panią Monikę w kosteczką, zasypanym cukrem po prostu genialne!

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy ;( Do domu wróciłam z dużą torbą przygotowanego wcześniej przeze mnie ciasta na pierogi ;D oraz bogatsza o nową wiedzę i doświadczenia - za co BARDZO DZIĘKUJĘ!

Szczególne podziękowania za zdjęcia dla Marka Bielskiego, który fotografuje potrawyvdla bloga - W KRAINIE SMAKU, Ewelinie z PRZY KUBKU KAWY, Gosi z SMAKI ALZACJI oraz Monii - MATKA WARIATKA

Mam nadzieję, że wkrótce będzie kolejna okazja do spotkania w tak doborowym towarzystwie - Blogerów z Wielkopolski!

A to fotosy dla Was :)!

















































































































































Komentarze

  1. mega lubię takie obszerne fotorelacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Monika i Pan Maciej ludzie z pasją poznałem ich kiedyś przy slow foodowych działaniach. Ostatnio spotkaliśmy się na Tyglu, a ich rabarbarowe pierogi są fantastyczne. W najbliższym czasie wybieram się do nich do firmy, by zobaczyć jak wygląda produkcja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak opowiadali mi,bo ja z nimi współpracuje również i się przyjaźnie :) a może mi Pan powiedzieć, co trzeba zrobić żeby zostać członkiem sloow food? Pozdrawiam Monia, to mój adres mejlowy: missym.kozak@gmail.com

      Usuń

Prześlij komentarz