W weekend nakręciłam się oglądając boskiego Gordona w Master Chef-ie amerykańskim i stwierdziłam, że również postawie sobie takie wyzwanie i przygotuję lemon pie...niestety tak szybko jak przyszła mi ochota, tak szybko zrezygnowałam... cytryny zostały i musiałam coś pokombinować szybko!
Stwierdziłam, że zrobię tartę ale bez pieczenia z lemon curd i serem...i to była mega dobra decyzja ;D
SKŁADNIKI: TARTA 25CM
SPÓD: z przepisu Nigelly
375gr herbatników( zmielonych na"piasek")
75 gr masła
LEMON CURD
3 duże jajka
150 gramów granulowany cukier biały
80 ml świeżego soku z cytryny
56 g masła
1 łyżka drobno startej skórki z cytryny
plus ser na sernik 500gr
świeże maliny
kandyzowana skórka z pomarańczy i cytryny ( własnej produkcji )
Stwierdziłam, że zrobię tartę ale bez pieczenia z lemon curd i serem...i to była mega dobra decyzja ;D
SKŁADNIKI: TARTA 25CM
SPÓD: z przepisu Nigelly
375gr herbatników( zmielonych na"piasek")
75 gr masła
LEMON CURD
3 duże jajka
150 gramów granulowany cukier biały
80 ml świeżego soku z cytryny
56 g masła
1 łyżka drobno startej skórki z cytryny
plus ser na sernik 500gr
świeże maliny
kandyzowana skórka z pomarańczy i cytryny ( własnej produkcji )
PRZYGOTOWANIE
Zmielone herbatniki ucieramy z masłem,
wykładamy w tortownicy i wkładami do zamrażalnika na 10min.
LEMON CURD
Metalową
miskę umieszczamy na garnku z gotującą wodą i umieszczamy w niej jajka,
cukier oraz sok z cytryny. Mieszamy cały ( aby masa nie osiadła na dnie
) czas dokładnie przez około 10 min aż powstanie konsystencja
śmietany.
Zdejmujemy z ognia i natychmiast odcedzamy przez drobne sitko.
Dodajemy
masło w małych kawałeczkach i mieszamy dokładnie, na końcu wrzucamy
skórkę z cytryny, mieszamy i natychmiast przykrywamy aby zapobiec
tworzeniu się skorupy. Studzimy.
Następnie wkładamy do lodówki i chłodzimy przez całą noc.
Najlepiej masę lemon curd przygotować sobie dzień wcześniej.
Wystudzony lemon curd mieszamy dokładnie z masą twarogową.
Wykładamy na spód tarty i dokładnie rozsmarowujemy.
Dekorujemy malinami i skórka kandyzowaną
Wkładamy do lodówki na minimum 4h (najlepiej całą noc)
SMACZNEGO!
ależ apetyczne!!!!
OdpowiedzUsuńDziekowac polecam zwlaszcza na upaly nadchodzace nie trzeba wlaczac piekarnika :)
Usuńwygląda bardzo apetycznie ;)
OdpowiedzUsuńhmmm, ale apetytu narobiłaś, wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńChciałam Ci zostawić kawałek ale Familia wszystko zjadła ;))
OdpowiedzUsuń